• 5
  • 4
  • 2
  • 3
  • 1
  • 6
  • 7
  • 8
  • 8
     
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10

Sukces w XXI Powiatowym Konkursie Ortogr…

Sukces w XXI Powiatowym Konkursie Ortograficznym „Dyktando Kociewskie”

Z dumą informujemy, że uczeń klasy 3a, Antoni Lutka, zdobył III miejsce w XXI Powiatowym Konkursie Ortograficznym „Dyktando Kociewskie”. Było to wyjątkowo trudne dyktando, wymagające doskonałej znajomości zasad ortografii.

Więcej...

IV edycja Szkolnego Dyktanda Ortograficz…

IV edycja Szkolnego Dyktanda Ortograficznego „Mistrz Ortografii"

17 października odbyła się IV edycja Szkolnego Dyktanda Ortograficznego „Mistrz Ortografii" Celem konkursu jest promowanie umiejętności w zakresie stosowania zasad ortograficznych.

Więcej...

Żywa lekcja historii pt. „Droga do niepo…

Żywa lekcja historii pt. „Droga do niepodległości”

12 listopada chętni uczniowie brali udział w lekcji żywej historii  pt. „Droga do niepodległości”. Lekcję poprowadził Pan Damian Klinkosch z Agencji Artystycznej „Atena”.

Więcej...

Uczniowie klas młodszych w ogólnopolskim…

Uczniowie klas młodszych w ogólnopolskim programie edukacyjnym "Śniadanie daje moc"

Na początku listopada uczniowie klas młodszych po raz kolejny uczestniczyli w ogólnopolskim programie edukacyjnym "Śniadanie daje moc". Celem akcji jest promowanie zasad zdrowego odżywiania oraz zwiększenie świadomości uczniów na temat...

Więcej...

Szkolne Koło czytelniczo-turystyczne ucz…

Szkolne Koło czytelniczo-turystyczne uczestniczyło w "Imprezie na Orientację"

11 listopada uczennice koła czytelniczo-turystycznego świętowały aktywnie podczas Imprezy na Orientację na terenie okolic Kręgskiego Młyna. Chociaż pogoda była prawdziwie listopadowa, to nie brakowało dobrego nastroju, a na mecie pysznych...

Więcej...

Pomoc dla powodzian

Pomoc dla powodzian

Drodzy Rodzice i Uczniowie, z całego serca pragniemy podziękować za Wasze zaangażowanie i wsparcie w naszej akcji pomocy powodzianom. Dzięki Waszej hojności i otwartości na potrzeby innych udało nam się zebrać...

Więcej...

Dzień Szalonego Ubioru oraz Dzień Dyni

Dzień Szalonego Ubioru oraz Dzień Dyni

30 października świętowaliśmy w naszej szkole Dzień Szalonego Ubioru oraz Dzień Dyni zainicjowane przez Samorząd Uczniowski.

Więcej...

Klasa 3a w Teatrze Muzycznym w Gdyni

Klasa 3a w Teatrze Muzycznym w Gdyni

29 października uczniowie klasy 3a mieli okazję odwiedzić Teatr Muzyczny w Gdyni, gdzie obejrzeli mini musical przygodowy zatytułowany „Tylko grzecznie”.

Więcej...

Klasa 4B w "Kuchni Pana Kleksa…

Klasa 4B w "Kuchni Pana Kleksa"

Na lekcji języka polskiego uczniowie klasy 4b przygotowali magiczne dania prosto z kuchni pana Kleksa.

Więcej...

I Miejsce Moniki Warembier z kl. IIb w konkursie literackim

  Piękny plakat przygotowany przez organizatorów konkursu zachęcał dzieci i młodzież do wypróbowania swoich umiejętności pisarskich. Monika Warembier, uczennica klasy II b naszej szkoły, bez wahania postanowiła pokazać światu swój literacki talent. Jej pomysł i bogata wyobraźnia sprawiły, że powstała piękna bajka o Grodzisku Owidz i jego czworonożnych mieszkańcach. Trud Moniki został doceniony -  zajęła  I miejsce w kategorii indywidualnej. Może to jest jej  pierwszy krok do sławy!

 

Zapraszamy do przeczytania nagrodzonej bajki:

 
   Dawno, dawno temu nad grodziskiem Owidz rozpościerała się ciemna, tajemnicza Noc Świętojańska. Ciotka Matylda, stara koza strażniczka magicznej księgi, siedziała na progu chaty. U jej stóp w wiklinowym koszyku spały dwie malutkie mięciutkie kuleczki. Kotek czarny -Nieśmiałek i kotek z krawatem też czarny-Śmiałek. Za plecami Matyldy kryła się nieufna młoda kózka Madzia. Ciszę i spokój  przerwała głośna muzyka i rozmowy ludzi, którzy ruszyli na poszukiwanie kwiatu paproci. Madzia przestraszyła się bardzo i wtedy niechcący wcisnęła przycisk, który przenosił zwierzęta zebrane    wokół księgi do innego świata. I wtedy zaczęła się ich przygoda. 

  Matylda, Madzia, Śmiałek i Nieśmiałek przenieśli się do krainy o nazwie Cukrolandia, w której drzewa były zrobione z lasek cukrowych, trawa z waty cukrowej, a kwiaty z lizaków. Oczywiście było też trochę normalnych roślin.

- No i pięknie Madzia! Gdzieś ty nas przeniosła?!-powiedziała Matylda.

- Ja!? To ty jesteś strażniczką!

- A no tak, przepraszam.

- Dobra,nie kłóćmy się  lepiej...w nogi!!!Wielki lód nas goni!!!- wykrzyczał Śmiałek.

- Cześć lód, jestem Matylda, a ty jak się nazywasz?

- Mam na imię Lodzik, ale znajomi mówią mi Lodzio.  Szukam przyjaciół, nie chciałem was przestraszyć.

- Nic się nie stało.

- Pobawicie się ze mną?

- Jasne!- powiedzieli wszyscy chórem. Pobawmy się w berka.

- Dobra! Lodzio znasz   wielkiego  cuksa?

- Tak. A co?

- Bo on akurat się do nas przytula.

- Cuksio! Buenos dijas amigo! To mój przyjaciel z Cukrolandii północnej.

- A może pośpiewamy?

- Hmm...Ok. Ale  zaśpiewam z tobą Lodziku hymn Cukrolandii.

 (pół godziny później)

- Ale macie ładny hymn - powiedział Nieśmiałek.

- No -potwierdzili Śmiałek i Madzia.

- A może teraz my coś zaśpiewamy?- zapytała Matylda. Tylko co możemy zaśpiewać?

- Może coś wymyślimy?- zaproponowała Madzia. O już wiem przemienimy słowa z królewny Śnieżki. Na przykład. Hej ho hej ho do cukru by się szło. Tam gdzie wielkie cuksy i lody...

- Mniam lody...-szepnął Nieśmiałek. I od razu pomyślał o swoim paniu, że pewnie go szuka i zastanawia się czy nic mu nie jest.

Śmiałek go pocieszył i powiedział, że zaraz Lodzik z Cuksikiem nauczą ich jak się piecze tort. Nieśmiałek od razu się uśmiechnął i pobiegł razem z Śmiałkiem i Madzią.

- Wszyscy już są?- zapytali Lodzik i Cuksio. To zaczynamy. Przygotujcie mąkę jajka, mleko i drożdże. Do miski wlewacie jajka i mleko...

(godzinę później)

-Wyjmijcie ciasto z piekarnika.-rzekł Cuksio.

-I pozostaje jeszcze ozdobić nasze ciastka- ogłosił Lodzik. Ozdobione! To teraz Madziu, Śmiałku, Nieśmiałku i Matyldo wy coś wymyślcie.

- Nauczymy was jak się buduje łuk- powiedział Śmiałek. Przygotujcie giętki patyk, jakieś futerko, klej  i sznurek.

- A można wziąć długi giętki żelek i watę cukrową?-zapytał Lodzik.

- Tak. futerko przyklejcie do patyka, lekko go zegnijcie i przywiążcie sznurek. Macie łuk.

- To co teraz zrobimy?- spytał się Śmiałek.

- Może pójdziemy na spacer?- zapytała Madzia. Ale  tam gdzie są normalne rośliny.-powiedziała Matylda.

Lodzik zaprowadził Madzię, Śmiałka, Matyldę i Nieśmiałka na zieloną łąkę. Madzia sobie poskubała trawkę i zobaczyła drzwi. Podeszła bliżej uchyliła je i zobaczyła swoją zagrodę i inne kozy. Zawołała wszystkich i powiedziała im co widziała. Pożegnali się z Lodzikiem i Cuksiem no i weszli za drzwi.  I znaleźli się znowu w jednej z chat. Nieśmiałek od razu pobiegł do swojego pana, Madzia poszła do zagrody razem z Matyldą, a Śmiałek wskoczył na płot. Zaraz po powrocie przyszli turyści. Matylda bardzo się ucieszyła. Madzia już trochę mniej. A Śmiałek ciągle próbował przekonać Nieśmiałka do zabawy. Ale ten wolał się przytulać do swojego pana. W końcu Nieśmiałek z wielkim wysiłkiem odczepił się od pana na chwilę i pobawił się ze Śmiałkiem. Bawili się kłębkami wełny. Madzia robiła sobie wycieczkę po calutkim grodzisku. Mała kózka była już wszędzie nawet na pomoście nad Wierzycą. A jak turyści poszli Madzia wróciła do swojej zagrody i opowiedziała innym kozom gdzie była, że widziała drzewa zrobione z lasek cukrowych, trawę z waty cukrowej, kwiaty z lizaków, że zaprzyjaźniła się z wielkim cukierkiem i lodem. Początkowo nikt jej nie uwierzył, dopiero jak to potwierdziła Matylda, kozy uwierzyły Madzi na słowo. Na następny dzień dyrektor grodziska ogłosił mecz piłki nożnej. Madzia, Matylda, Śmiałek, Nieśmiałek i trochę innych owiec byli w jednej drużynie. Na początku przegrywali ale wkrótce...Wygraliśmy- krzyknęła drużyna Madzi. Kilka godzin później Nieśmiałek, Śmiałek, Madzia i Matylda zorganizowali sobie noc bez zaśnięcia. No i jak to zwykle bywa zasnął pierwszy ten, kto wymyślił. Czyli Śmiałek. Reszta jeszcze się trochę pobawiła i też zasnęła. Na drugi dzień wszyscy powiedzieli, że taka noc jest bez sensu. Bo najpierw zasypia ten kto ją wymyślił. No i Madzia z Nieśmiałkiem poszli się bawić. Później Matylda ze Śmiałkiem poszli na gród, bo akurat przyjechała wycieczka szkolna. Dzieci bardzo dobrze się bawiły, pogłaskały Śmiałka i Matyldę i wracali.

- Uff, poszli sobie-powiedziała Madzia.

- Przecież ty nawet nie dałaś się pogłaskać!- stwierdziła Matylda.

- No dobra masz rację.-potwierdziła Madzia.

W sobotę Śmiałek miał urodziny i zrobili mu przyjęcie niespodziankę. Śmiałek bardzo się ucieszył i był mile zaskoczony. Mam superowych przyjaciół - pomyślał Śmiałek. No i zaczęły się prezenty. Od Madzi i Matyldy dostał kłębek kolorowej wełny, a od Nieśmiałka czerwoną skoczną piłeczkę. Śmiałek od razu pobiegł pobawić się nowymi zabawkami. Widać spodobały mu się - powiedziała Matylda. Madzia włączyła muzykę, pobiegła po  Śmiałka i tańczyli do rana. Byli bardzo niewyspani. Całą noc balowali. Prześpię się - oznajmił Nieśmiałek. No i poszedł do koszyka. 

 Rok później była kolejna noc świętojańska. Grupa zwierzęcych przyjaciół poszła zobaczyć jak tam sobie radzi Matylda w pilnowaniu magicznej księgi. Podeszli do chaty w której pojawili się kiedy wrócili z Cukrolandii. Nagle coś zabłysnęło. Przyleciała sowa i powiedziała, że jak wejdą do tej chaty to przeniosą się do innej krainy i zostaną tam na zawsze.

- Wybierajcie. Albo zostaniecie tam na zawsze, albo zostaniecie tu - powiedziała sowa.

- Zostajemy tu – bez namysłu oznajmili wszyscy. Grodzisko jest najfajniejszym miejscem na ziemi! Jest zawsze tak miło i przyjemnie. Zawsze tu dostajemy świeże jedzenie, spotykamy miłe dzieci, mamy miłą opiekę i długo byśmy mogli wymieniać. Tutaj zawsze jest wesoło, ciekawie i nigdy nie jest nudno!

 KONIEC    

 

Orange Colour Red Colour Blue Colour Green Colour