|
Klasa 3a w Teatrze Muzycznym w Gdyni
29 października uczniowie klasy 3a mieli okazję odwiedzić Teatr Muzyczny w Gdyni, gdzie obejrzeli mini musical przygodowy zatytułowany „Tylko grzecznie”. Więcej..."Dzieciństwo bez przemocy"
Udział w kampanii „Dzieciństwo bez przemocy” to okazja do przypomnienia uczniom jak ważne jest reagowanie w sytuacjach, gdy podejrzewamy, że komuś dzieje się krzywda. Zgłaszanie wszelkich niepokojących sytuacji i szukanie... Więcej...Klasa 3A z wizytą w schronisku dla bezdo…
Z okazji Dnia Kundelka, przypadającego 25 października, klasa 3a wybrała się do schroniska dla bezdomnych zwierząt. Inicjatorem tej wyprawy była pani Katarzyna Drywa, mama jednego z uczniów. Więcej...Pasowanie na ucznia klas 1
W piątek 18 października szczególne święto mieli uczniowie klas pierwszych, którzy uroczyście zostali pasowani na uczniów naszej szkoły. Gratulujemy naszym pierwszoklasistom i życzymy radosnej nauki i wielu sukcesów. Więcej...Wycieczka do Orłowa
16 października uczniowie klas 7 wybrali się na lekcje geografii w terenie. Tym razem wybraliśmy się do Gdyni Orłowa. Więcej...W klasach: 6a, 5b i 5c odbyła się żywa l…
Żywa lekcja języka polskiego w klasie 6a w ramach omawiania lektury "Hobbit". Uczniowie przebrali się za popularne postacie z książki: hobbity, elfy, krasnoludy, gobliny, trolle, Beorna, Golluma. Zaprezentowali także scenki... Więcej...Z dumą informujemy, że wybrani nauczycie…
Prestiżowe odznaczenie państwowe, przyznawane jest osobom, które swoją wieloletnią pracą, oddaniem i profesjonalizmem wniosły znaczący wkład w rozwój polskiej edukacji. Więcej...Dzień Papieski
„Święty Jan Paweł II - Ewangelia starości i cierpienia” W Dniu Papieskim wierni jak co roku wspominali świętego Jana Pawła II. Tegoroczne obchody nawiązywały do „Ewangelii starości i cierpienia”. Więcej...Noc Bibliotek
11 października miała miejsce Noc Bibliotek. Nasi uczniowie z tej okazji odwiedzili Miejską Bibliotekę Publiczną im. Ks. Bernarda Sychty w Starogardzie Gdańskim. Biblioteka na ten czas zapewniła odwiedzającym wiele różnych... Więcej...Uroczysty apel z okazji Dnia Edukacji Na…
11 października odbył się w naszej szkole uroczysty apel z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Uczniowie z klasy 7a przedstawili w krótkiej inscenizacji szkołę przyszłości. Podczas uroczystości zostali też nagrodzeni nauczyciele... Więcej... |
Na Górską Szkołę Przygody w Górach Stołowych czekaliśmy cały rok szkolny, a skończyła się tak szybko, że żal było odjeżdżać. Każdy dzień był przygodą, pełną wrażeń, emocji i uśmiechów Zapraszamy do naszej fotorelacji. Część zdjęć wykonały uczennice koła fotograficznego: Wiktoria Nowak, Weronika Słomińska i Patrycja Szefer.
Skąd się wzięły krasnale we Wrocławiu?
We wrocławskim Podziemnym Mieście Krasnali żyje blisko trzysta skrzatów. I ciągle wprowadzają się nowe. Jak to się jednak stało, że to właśnie tutaj krasnoludki postanowiły się osiedlić i żyć wspólnie z mieszkańcami Wrocławia?
Nieznośny chochlik o szpiczastych uszach
Na temat tego, skąd krasnale wzięły się we Wrocławiu, od lat spierają się historycy, dziennikarze i zwykli wrocławianie. I choć prawdę zna najprawdopodobniej tylko Papa Krasnal, to warto przytoczyć tu kilka najbardziej prawdopodobnych teorii. Pierwsza z nich mówi o Chochliku Odrzańskim. Chochlik przybył do Wrocławia na niewielkiej tratwie, na której wybudował sobie niewielki szałas. Dobił do brzegu i zacumował we Wrocławiu na dłużej, uznając chyba, że to idealne miejsce na serię psikusów. Przez długi czas męczył mieszkańców miasta i drażnił się z nimi. Rozwiązywał ludziom sznurowadła w butach, gdy czekali na autobus, barwił wodę w miejskich fontannach albo dosypywał soli do cukiernicy we wrocławskich restauracjach. Wkrótce wszyscy mieszkańcy miasta mieli już serdecznie dość szpiczastouchego chochlika. Ponieważ urwis był zbyt mały, żeby zwykły wrocławianin mógł go złapać, postanowiono wezwać posiłki. Równe wzrostem chochlikowi, ale znacznie życzliwsze i często bardziej przebiegłe. Władze miasta zwróciły się o pomoc do krasnali, a te z chęcią przybyły nam na ratunek.
Początkowo Chochlik Odrzański sprawiał wiele kłopotów krasnalom. Więziennika zamknął w lochu, Słupnika tak przestraszył, że ten bał się zejść z lampy, a Pracza wrzucił do Odry. W końcu jednak krasnale, pod wodzą najsympatyczniejszego z nich, Życzliwka, pojmały złośliwego stwora i kulturalnie, choć stanowczo wytłumaczyły mu, że czas jego wrocławskich psikusów dobiegł końca. Chochlik odpłynął swoją tratwą, a mieszkańcy miasta i turyści mogą od tej pory chodzić po ulicach bez obaw, że ktoś będzie majstrował przy ich sznurówkach. W dowód wdzięczności, władze miasta postanowiły oddać małym skrzatom część Wrocławia. Krasnale szybko zadomowiły się na naszych chodnikach i pilnują, by nikomu nic złego się już nie stało. Tak powstał też Wielki Podziemny Świat Krasnali, w którym skrzaty na co dzień urzędują. Dobra wieść o mieście przyjaznym krasnoludkom niesie się w świat, dzięki czemu kolejne skrzaty pojawiają się na ulicach Wrocławia.
Krasnalowi buntownicy
Inna popularna teoria głosi, że pierwsze krasnale pojawiły się we Wrocławiu dopiero w latach osiemdziesiątych XX wieku. Wtedy to na murach zaczęły pojawiać się malunki z podobizną krasnala: uśmiechnięty skrzat w pomarańczowej czapce, z kwiatkiem w ręce. Malunki te były dziełem ruchu znanego jako Pomarańczowa Alternatywa, który przy pomocy humoru i krasnoludków walczył z absurdami komunistycznych czasów. Najwięcej malunków krasnali pojawiało się na ulicy Świdnickiej, na której i dziś można spotkać parę skrzatów. W ten sposób krasnale miały swój udział w obaleniu komunizmu, a dzięki ludziom takim jak działacze Pomarańczowej Alternatywy, rzeczywistość, w której dziś żyjemy, jest znacznie bardziej kolorowa.
W tamtych czasach trudno było przemieszczać się po mieście z pędzlem i kubełkiem farby i jednocześnie pozostać niezauważonym. Czy zatem uczestnicy happeningów z Majorem Fydrychem na czele korzystali z pomocy krasnoludków? Nie można tego wykluczyć.